GeoZoo » Kot » Rozstanie z kotem
Rozstanie z kotem

Rozstanie z kotem

Rozstanie z kotem może być krótkie, długotrwałe lub na zawsze w zależności od sytuacji życiowych i różnych wydarzeń. Znając potrzeby kociego przyjaciela i realizując je, można zapewnić mu bezpieczne i szczęśliwe życie. Nasz pupil powinien być honorowym członkiem rodziny, którego doskonale rozumiemy.

Rozstanie z kotem, który jest naszym pupilem nawet na krótko nie jest łatwe. Kot przebywający ciągle i kochający ludzką rodzinę nie chce się z nią rozstawać. Jednak nawet najpomyślniej układające się współżycie  opiekunów z ich kotem musi czasem ulec przerwaniu wskutek urlopów, wydarzeń losowych, chorób czy zgonów.

Rozstanie z kotem krótkotrwałe

Rozstanie z kotem krótkotrwałe zdarza się najczęściej. Jednak kot bardzo zżyty  ze swoim jedynym opiekunem zdecydowanie nie jest zadowolony nawet z codziennych rozstań na kilka godzin. Niektóre koty dają wyraz swojego zaniepokojenie na widok człowieka szykującego się do wyjścia z domu lub wykonującego czynności świadczące o rychłym rozstaniu, np. zakładanie butów wyjściowych czy płaszcza.

Pozostawiony samotnie w mieszkaniu kot, czasami siedzi godzinami naprzeciwko drzwi wejściowych. Patrzy na nie i wsłuchuje się w każdy dobiegający z zewnątrz dźwięk.  Z niecierpliwością czeka na powrót swojego ukochanego właściciela. Nie może doczekać się, kiedy powróci jego opiekun do domu i poświęci mu trochę czasu na pieszczoty i wspólną zabawę.

Chory kot w klinice

Rozstanie z chorym kotem pozostawionym w klinice jest bardzo trudne. Należy go w takiej sytuacji codziennie odwiedzać. Zupełnie obce otoczenie, ludzie, specyficzne zapachy oraz jego własne cierpienie i innych zwierząt, wywołuje w kocie stan przerażenia i zdeprymowania. W nowych i nieznanych mu warunkach stworzenie nie czuje się bezpiecznie.

W takiej sytuacji obecność zaufanego opiekuna może w znacznym stopniu złagodzić ból i polepszyć stan zdrowia kociego pacjenta. Już po drugiej wizycie w klinice kot będzie czekał na następne. Odwiedziny opiekuna zmobilizują organizm kota do walki z chorobą i przetrwania nawet bardzo trudnych przypadków.

Długotrwałe rozstanie z kotem

Najtrudniejsze jest długotrwałe rozstanie z kotem. Podopieczny, który widzi opiekuna pakującego walizki, zdaje sobie sprawę co później nastąpi i bywa często silnie zdeprymowany. Dłuższe rozstania, na przykład urlopowe są dla przywiązanego kota bardzo ciężkim przeżyciem.

Zastępczego opiekuna, który przychodzi, żeby go nakarmić przyjmuje z małym zainteresowaniem lub wręcz niechętnie. W takich warunkach przedłużające się rozstanie może doprowadzić kota do zaburzeń nerwowych. Spowodowane jest to tęsknotą, nudą i pogłębiająca się depresją.

Lepszym rozwiązaniem jest, jeżeli zastępczy opiekun mieszka z kotem, którego swoim nienagannym zachowaniem może zdobyć zaufanie. Zwierzę może nawet bardzo polubić opiekuna, który zachowuje się przyjaźnie i spokojnie. Gdy nie dojdzie do nawiązania przyjaźni, to kot może wyprosić nieakceptowanego przez siebie obcego człowieka swoim kocim sposobem.

W takim przypadku może realizować protestacyjne zanieczyszczanie  po każdym powrocie do domu zastępczego opiekuna, patrząc mu ostentacyjnie prosto w oczy. Zwykle będzie to czynił w miejscach, gdzie najczęściej przebywa niechciany przez niego człowiek, np. na tapczanie czy krześle. 

Takie zachowanie kota oznacza dobitne znakowanie swojego terytorium. Najczęściej ma to miejsce, gdy kot jest niekastrowanym samcem, a zastępczy opiekun jest mu mało znanym mężczyzną. W momencie powrotu kociego właściciela zanieczyszczenia protestacyjne natychmiast ustają. Rozstanie z kotem w każdym przypadku jest trudne.

Można zdecydować się na czas naszej nieobecności zanieść podopiecznego do znajomych, Jednak pod warunkiem, że lubią koty. W takiej sytuacji musimy liczyć się z rozmaitym zachowaniem kota w obcym mu domu. Zwierzę znerwicowane w stopniu umiarkowanym zwykle niezbyt garnie się do ludzi i czasami zostawia po kątach kał.

Ukrycie się kota

Kot silnie znerwicowany może schować się w jakimś zakamarku domu i w ogóle odmówić kontaktu z ludźmi, a nawet prychać na nich i warczeć. Jest to wyraz przerażenia i protestu zwierzęcia. Nie należy na siłę wyciągać kota z ukrytego miejsca, ale postawić w pobliżu miskę z jedzeniem i wodę oraz kuwetę ze żwirkiem.

Najczęściej w nocy lub podczas nieobecności gospodarzy będzie do nich ze swojego azylu wychodził. Jednak nie zawsze może przestrzegać czystości. Szczęśliwy wyjdzie z kryjówki wówczas, gdy tylko usłyszy głoś swojego właściciela. W takim przypadku transporter nie powinien być dla niego przeszkodą, ponieważ z radością powróci do swojego domu.

Kot ufny i znający swoich zastępczych opiekunów może po krótkim rekonesansie szybko zadomowić się w nowym miejscu. Nie tylko zaprzyjaźni się wówczas z nowymi gospodarzami i zaakceptuje nowe miejscu, ale także będzie zachowywał się bez zarzutu i przestrzegał czystości.

Rozstanie z kotem na zawsze

Rozstanie z kotem na zawsze jest zawsze trudnym do przeżycia wydarzeniem zarówno dla kota czy człowieka. Kiedy kochany pupil opuszcza swojego właściciela wskutek wypadku czy śmierci, to pozostawia go w wielkim żalu. Jeżeli kot żył na swobodzie, a z opiekunem miał luźny kontakt, to może wybrać sobie inne terytorium mieszkalne.

Jednak, gdy kot jest zżyty z domownikami, a opiekun widzi, że z powodu wypadku, choroby czy starości życie jego dobiega końca, powinien przebywać z nim jak najwięcej i łagodzić jego cierpienie. Nie należy jednak stosować brutalnych sposobów eksterminacji pod pretekstem skracania cierpień i bólu.

Przede wszystkim należy dać zwierzęciu jeszcze szansę na przeżycie wspólnych dni w zaciszu domowego ogniska. Dobrze jest poradzić się lekarza weterynarii, jak można pupilowi przedłużyć znośną egzystencję. Gdy kot nie cierpi w sposób wyraźny i pod dotknięciem ręki opiekuna mruczy, nie należy spieszyć z usypianiem go.

Nawet ze stanu agonalnego można kota niekiedy uratować. Eutanazja jest tylko dopuszczalna w niektórych przypadkach. Zwłaszcza wówczas, gdy cierpienie zwierzęcia jest coraz większe i nie ma możliwości na uratowanie mu życia. Uśpienie kota musi przebiegać w sposób humanitarny, bez cierpienia.

Może być odwrotnie, gdy kot traci swojego opiekuna na zawsze, to trzeba starać się zastąpić mu utraconego człowieka, co nie jest łatwe. Taka sytuacja wymaga zwykle cierpliwości i zaangażowania nowego właściciela. Nie należy jednak narzucać się z czułościami, ale raczej pozostawić inicjatywę kotu. Po pewnym czasie najczęściej przekona się do nowego opiekuna i nabierze do niego zaufania.

Podsumowując

Rozstanie z kotem nastąpić może z wielu przyczyn. Mniej stresujące dla człowieka jest rozstanie krótkotrwałe. Natomiast rozstanie na zawsze to smutek i żal po utracie ukochanego członka rodziny. Obowiązkiem kociego opiekuna jest zostać ze zwierzęciem do samego końca. Najlepiej trzymając podopiecznego na kolanach, gdy życie jego dobiega kresu.