Kastracja kota polega na całkowitym usunięciu gruczołów rozrodczych czyli jajników albo jąder. Taki zabieg eliminuje nie tylko rozrodczość, ale także ruje u kotek i zapachowe znakowanie u samców. Dobrze przeprowadzony zabieg kastracyjny przez kompetentnego lekarza weterynarii jest dla kota bezpieczny.
Kastracja kota powinna być przeprowadzona przez specjalistę pod pełnym znieczuleniem. Sterylizacja polegająca na przewiązanie jajowodów lub powrózków nasiennych nie ma sensu, ponieważ nie wyklucza występowania rui u kotki. Natomiast u samca nie wycisza opryskiwania otoczenia moczem, który jest z domieszką wydzieliny o ostrym zapachu.
Kastracja kotki
Kastracja kota może przynieść obopólne korzyści zarówno dla zwierzęcia, jak i dla jego właściciela. Kot uniknie niektórych chorób, a opiekun nieprzyjemnego zapachu znaczenia moczem. Dla kotek kastracja powinna zostać powiązana z usunięciem macicy z powodu późniejszych powikłań. Jest to poważny zabieg, który powinien być przeprowadzony fachowo z zachowaniem higieny i aseptyki.
Większość lekarzy weterynarii jest zdania, że kotki powinny być kastrowane w wieku 23-40 tygodni i przed pierwszą rują. Przeciętnie ruja pojawia się w wieku około pół roku. U niektórych ras ruja może pojawić się znacznie wcześniej, nawet w trzecim miesiącu życia. Natomiast u innych ras występuje dopiero w wieku około 9 miesięcy.
W przeciągu kilku dni po zabiegu kotka powinna otrzymywać prewencyjnie antybiotyk. Nowoczesna metoda operacyjna nie wymaga już zdejmowania szwów i opatrunków. Po utracie wszelkich zainteresowań erotycznych nadal posiada instynkt łowczy. Nie wpłynie to również na inteligencję ani osobowość kotki. Nierzadko zwiększa się jej przywiązanie do ludzi i pieszczotliwość.
Kastracja kota najczęściej dotyczy kotów nierasowych i bezdomnych. W hodowlach są to raczej przypadki sporadyczne. Wykastrowane kotki i kocury są często najlepszymi zwierzętami domowymi. Zabieg ten zapobiega nadmiernej rozrodczości. Warto wiedzieć, że liczne grono kociąt w Polsce czeka na adopcję, często bezskutecznie.
Kastracja kocura
Kastracja kota to najmniej ryzykowne i najbardziej skuteczne ograniczenie rozrodczości. Po takim zabiegu pewne dziedziny życia socjalnego przestają być dla kota interesująca. Dla samców zabieg kastracji wykonany pod narkozą i doświadczoną ręką nie jest skomplikowany. Na czas wybudzenia się z narkozy, koci pacjent powinien umieszczony być w miękko wysłanym koszu.
Tego samego dnia nie powinien jeszcze jeść ani skakać. Następnego dnia może swobodnie poruszać się. Kocur po kastracji nie staje się ospały, nie traci również instynktu łowczego ani własnej osobowości czy inteligencji. Może jednak nabrać skłonności do tycia, co należy wziąć pod uwagę. Niekiedy może wykazywać wyraźne zapędy erotyczne.
Kastracja kota płci męskiej według wielu weterynarzy nie powinna być przeprowadzona wcześniej niż w wieku 6-8 miesięcy. Sądzą oni, że dzięki takiej zwłoce zostanie w pełni rozwinięta cewka moczowa. Prowadzi ona od pęcherza przez penis, co minimalizuje prawdopodobieństwo blokady pęcherza i kociego syndromu neurologicznego.
Samce powinny zostać wykastrowane przed 9 miesiącem życia. Zanim wykształcą się w nich wszystkie cechy męskie. Zabieg wykonany w późniejszym wieku nie jest wskazany. Kiedy kot zaczyna już zostawiać swoje ślady zapachowe, to czasami po wykastrowaniu też może pozostawiać swój znak. Są to jednak przypadki sporadyczne.
Kastracja kota jest znacznie lepsza niż wymuszony celibat. Niektórzy ludzie uważają, że przez kastrację zwierzę zostaje unieszczęśliwione. Taki pogląd niejednokrotnie wynika z tradycji obyczajowych, gdzie sprawność płciową mężczyzn wyniesiona jest na piedestał. Po takim zabiegu i rekonwalescencji stan fizyczny kotów nie przysparza żadnych dolegliwości.
ZOBACZ TAKŻE
[pt_view id=”6f01e38f2y”]